Jak to dobrze ze Smith wrócił do New Jersey :) Film jest znakomity, a obawiałem się odgrzewania starych kawałków, jednak nic z tych rzeczy. Powstał film ciekawy, momentami wzruszający, dowcipny, nie mający nic wspólnego z błazenadą znaną z "Jaya i Bichego Boba". Nie jest też, na szczęście, przegadany jak "Dogma". Polecam!!!